IDEE   NOWEGO   SPOŁECZEŃSTWA

 Strona główna Opinie Spis treści

 

 

 (23) Zasady działania

            Nawet zaprogramowana działalność nie może być chaotyczna, musi mieć określoną strukturę. Jak wynika z matematycznej teorii chaosu deterministycznego, chaosu całkowicie uniknąć nie można, ale można go poważnie ograniczyć i nie pozwalać się mu odrodzić. W każdym kraju na świecie wyglądać to będzie inaczej, nawet jeśli nas będzie łączyć wspólna świadomość etyczna i polityczna. Gwiazda decyzyjna zapewnia równoległość działania  pozwalając równocześnie na wyznaczanie różnych priorytetów.

            W jednym kraju priorytetem będzie walka z obcą przemocą, w innym – z przemocą „własnego” rządu,  w jeszcze innym: ratowanie przyrody, walka z korupcją, klęską głodu, zacofaniem, epidemicznymi chorobami itp. Jeden wspólny priorytet dzialania dla wszystkich jest oszustwem,  i takie oszustwo przynoszą zarówno ksenofobiczne rasistowsko-nacjonalistyczne lub fundementalistyczne wyznaniowo grupy, jak i neo-liberalny fundamentalizm rynkowy, przed którym przestrzega sam papież kapitalizmu: George Soros.

            Bardzo często sytuacja podobna jest do ratowania powodzian przy pomocy małej łódki, w której nie mogą zmieścić się wszyscy zagrożeni: jakie przyjąć kryterium priorytetowe? Wieku? Płci? Wykształcenia? Szczególnej użyteczności społecznej? To są twarde pytania, na które paść może tylko twarda odpowiedź, ale tego problemu decyzyjnego nie unikniemy. Niestety, nie można być „dobrym” dla wszystkich jednakowo, dla ofiar i katów, dla ludzi niezbędnych społeczeństwu i dla niezdolnych do pracy, złoczyńców, degeneratów – trzeba wybierać! Kto twierdzi inaczej, jest obłudnikiem i oszustem.

            Największym zagrożeniem dla zbiorowości ludzkich jest nie dostrzeganie bąź ignorowanie zagrożeń. Niestety, taka ślepota na nadchodzące zmiany jest typowa u ludzi od tysiącleci.

            Wszystkie struktury społeczne, a więc także polityczne i gospodarcze są strukturami dyssypatywnymi, a więc są z natury nietrwałe, wymagają zasilania energią, żyja od kryzysu (bifurkacji) do kryzysu, dziś są, a jutro znikają jak fatamorgana, zastąpione przez nowe struktury. Wynikają stąd co najmniej następujące wnioski:

1)      Budowa Nowego Społeczeństwa nie może polegać na niszczeniu tego, co zadawalająco funkcjonuje; możemy tylko poprawiać naszą sytuację i powstrzymywać katastrofę. Dosłownie rzecz biorąc, nie chcemy budować nowego świata od fundamentów, lecz zamierzamy poprawiać świat istniejący. Im więcej nas będzie tak myśleć, tym większe mamy szanse przetrwania. Wyrzeknijmy się barbarzyństwa, polegającego na niszczeniu pomników przeszłości – dobre czy złe, ale to nasze wspólne dziedzictwo, innego nie mamy. Zwłaszcza wszystkie monumenty, nawet pomniki zbrodniczych władców, cmentarze, pobojowiska, więzienia, miejsca kaźni i cierpienia, świątynie wszystkich wyznań istniejących i historycznych, powinny być chronione bezlitosnym mieczem prawa. To co nas w przeszłości dzieliło, w przyszłości może nas łączyć.

2)      Jak mówią w swym Raporcie King i Schneider, „wyzwanie teraźniejszości polega więc nie na tym, by się raz na zawsze przystosować do nowej sytuacji, ale na gotowości do nieustannych przystosowań, do pogodzenia się z niepewnością, z niepomiernie większą złożonością”. Transformacja cywilizacyjna będzie procesem wielostopniowym i wielopokoleniowym, a jej droga nie będzie usłana  różami,  lecz skropiona potem i krwią. Im większe są osiągnięcia ludzkie, tym większej wymagają pracy i ofiary. 

3)      Polityka wymaga przede wszystkim wytrwałości, bo jeśli czeka się dostatecznie długo, „zła karta” zawsze się odwróci. Bez względu więc na to, jak bardzo horyzont się zaćmi, nigdy nie wolno poddawać się rozpaczy, lecz trzeba trwać i przetrwać,  bo na tym świecie nic nie trwa długo, najcięższa klęska może zamienić się w zwycięstwo  a polityczny wróg może stać się przyjacielem i odwrotnie.

4)              Zarówno w skali życia wielkich narodów jak i w życiu małej rodziny, rozwijającej się przez małżeństwa swej młodszej generacji, zawsze i wszędzie ludzie przychodzący z układu niżej zorganizowanego do układu na wyższym poziomie samoorganizacji  pragną pozyskiwać przywileje nowego środowiska, zachowując swoje dotychczasowe obyczaje, co gospodarze odczuwają jako wprowadzanie barbarzyństwa do swego domu. W języku teorii systemów społecznych nazywamy to przechodzeniem z niższego poziomu synergii struktury myślowej do wyższego, a im wyższy poziom organizacji (samoorganizacji) struktury, tym wyższe są jej osiągi (ang: advantages) i większe ograniczenia: samolot naddźwiękowy ma nieporównanie wyższe osiągi  od samochodu ale jego pilot podlega nieporównanie większym ograniczeniom od kierowcy samochodu. Niestety ludzie nie chcą płacić za dary losu, nie chcą się uczyć. Ta niechęć uczenia się u jednych i brak wyrozumiałości a nawet pogarda u drugich są powszechnym źródłem  konfliktów we wspólczesnym świecie. Mnóstwo przykładów znajdujemy na każdym kroku, ale ich nie przytaczam, bo Ci którzy chcą je znaleźć sami je znajdą, czasem nawet nie wychodząc z domu.

Czy jest możliwe przestrzeganie praw człowieka w konfucjańskim świecie Azji?  Niektórzy sądzą, że nie, i piszą o tym w gazetach, a ja uważam, że się mylą, bo każdy normalny człowiek zaakceptuje zasadę poszanowania praw człowieka jeżeli tylko zrozumie, że jest to warunkiem także jego własnego przetrwania. Potrzebna jest tylko dobra wola i odpowiednia interpretacja tradycyjnych tekstów, a język naturalny jest doskonałym narzędziem interpretacji. A jeśli braknie i dobrej woli i interpretacji? Wtedy trzeba pogodzić się z konfliktem i jego nieuniknionymi konsekwencjami. W historii ludzkości było wiele ludów którym brakło tych dwu rzeczy, niema ich, mówi się że wyginęły, co oznacza że zostały wytępione.

Istnieją zbiorowości pogrążone w takim amoku ksenofobicznej nienawiści, że uleczyć je może tylko śmierć lub upływ czasu, jeżeli ten czas będzie im dany. Są odporni na wszelką komunikację, żadne argumenty do nich nie trafiają, odbijają się jak piłka od ściany. Jeśli nienawiść i agresja są jedyną odpowiedzią, zastosowanie przemocy jest moralnie usprawiedliwione i pragmatycznie uzasadnione. Każdy człowiek ma prawo narażać własne życie, ale nikt nie ma prawa  narażać życia zbiorowości „swojej” ani „cudzej”. King i Schneider piszą:

„Potrzebne jest zaangażowanie wszystkich ludzi i ich udział w szukaniu drogi poprzez splątany gąszcz współczesnych problemów.......dramatyczne rozwiązania prawdopodobnie nie będą dziełem przywódców i rządów, przetrwanie społeczeństwa będzie wymagało tysięcy drobnych, mądrych decyzji odzwierciedlających nową, pełniejszą świadomość milionów zwykłych ludzi.”

A więc potrzebny jest Ruch Nowego Społeczeństwa. Zalążki tego Ruchu już powstają, jest zbyt zróżnicowany i wszechobecny aby go opisać w całości, ograniczę się więc do kilku przykładów   Dołączamy do ruchu, który już istnieje.

***

 

Ostatnia modyfikacja: 05 października 2002